Dziecko to piękny dar, ale każdy rodzic z pewnością przyzna, że opieka nad malutkim człowiekiem nie należy do najłatwiejszych zadań, zwłaszcza jeśli miewa on częste problemy ze snem. Nasz otulacz do spania dla noworodka został zaprojektowany tak, aby zapewnić dziecku długi, spokojny sen, i pomóc rodzicom w tym pięknym, ale W naszym Klubie Malucha Uśmiechnięte Maluchy prowadzimy grupę wiekowo mieszaną dla 18-stu dzieci od 1-3 lat. Grupa wiekowo mieszana jest znakomitą okazją do socjalizacji. Młodsze dzieci bazując na procesie naśladownictwa, podpatrują starsze i wiele się od nich uczą. Proces nauki od dzieci starszych często bywa dużo szybszy niż Learn opieka nad dzieckiem in English translation and other related translations from Polish to English. Discover opieka nad dzieckiem meaning and improve your English skills! Pamiętaj także, że w zabawie z malutkim kotkiem nie powinieneś używać ciężkich przedmiotów i takich, które mogą mu po prostu zrobić krzywdę, np. foliowych torebek, które może pogryźć i zjeść. Pozbądź się z domu produktów szkodliwych, trujących; zamykaj deskę od toalety, a zamykając drzwi, zwracaj uwagę, czy nie Kotek wzięty z tym czasu,przeszedł nie mało w swoim kocim życiu, nim trafił do tym czasu był bity ktoś się nad nim znęcał dwa miesiące minęło jak przyzwyczaiły się do mnie, prawdopodobnie jak ktoś przyjdzie on się będzie chował, zostawię jedzenie i poinstruuje jak ma wyglądać opieka nad nim. Z góry dziękuję Kot sam w domu. Witam. mam 8-letnią kotkę. Musiałam wyjechać na 2 miesiące do norwegii. Kot został w domu. Większość dnia spędza z nią sąsiad, do którego kotka jest przywiązana. Minęły 2 tygodnie odkąd mnie nie ma. Kotka zaczęła nadmiernie wylizywać sobie sierść (na pupie jest łyse miejsce). . Gdy się urodziła, płakała inaczej niż reszta dzieci. Cicho, przeciągle. Brzmiało to jak miauczenie. Jakby na porodówce zabłąkał się mały kotek… Nie wiedzieliśmy, że ten płacz to pierwszy symptom groźnej choroby. Koci krzyk… Tak nazywa się przekleństwo, które dotknęło naszą Mię. Pamiętam, gdy zobaczyłam ją po raz pierwszy. Była taka malutka. Ledwo większa od dorosłej dłoni. Jak malutkie, zagubione kociątko… To jednak jej płacz zaalarmował lekarzy. Cri du Chat. Choroba kociego krzyku… To cud, że lekarze na to wpadli. Takich dzieci jak Mia jest w Polsce może z 50… Zamiast płaczu cichutkie miauczenie… Właśnie od tego wzięła się nazwa choroby. Mała, wąska krtań powoduje, że dziecko nie może normalnie płakać… Kwili tylko cichutko. Cri du chat to choroba genetyczna. Przez mutację brakuje niektórych genów, kodujących białka, biorące udział w rozwoju mózgu. To powoduje, że dzieci są opóźnione w rozwoju zarówno psychicznie, jak i ruchowo… Są malutkie, wiele z nich ma wady serca, problemy z oddychaniem. Wiele umiera. Mutacja nie jest dziedziczna. Zdarza się sama z siebie. Nikt nie wie, dlaczego… Nie można jej przewidzieć ani jej zapobiec. „Kocie” dzieci wyglądają inaczej niż zdrowe… Maja ma małą główkę, szeroko rozstawione oczy, płaski, wąski nosek… Dla mnie jest najpiękniejsza na świecie. Mimo że inna… Opieka nad malutkim dzieckiem jest trudna, nad chorym – to prawdziwe wyzwanie… W nasze życie wpisana jest codzienna rehabilitacja i wizyty u lekarzy. Od urodzenia córeczka jest pod stałą opieką wielu specjalistów: neurologa, ortopedy, osteopaty, neurologopedy, gastroenterologa i rehabilitanta, pedagoga specjalnego. Niestety, na chorobę Mii jeszcze nikt nie wynalazł żadnego lekarstwa, dlatego jedyną możliwością jest wspomaganie jej rozwoju rehabilitacją. Mia ma 3 latka, a wciąż nie mówi i nie chodzi… Rezonans wykazał, że ma też hipoplazję pnia mózgu i ciała modzelowatego, ma też wadę wzroku. Widzimy jednak ogromną różnicę, jaką sprawia rehabilitacja. Mia raczkuje, porusza się jak mały króliczek… Wymawia pojedyncze słowa jak „mama” i „tata”… Z jej ust nie schodzi uśmiech. Jest taka pogodna. Moja kochana córeczka... Powoli dogania rówieśników, ale wciąż jest na ostatnim miejscu. Widzimy znaczną różnicę, od kiedy Mia jest rehabilitowana. Dlatego chcemy w tym roku zabrać ją na serię turnusów rehabilitacyjnych, które poprawią jej stan. Chcę, by była jak najbardziej samodzielna... To dla niej jedyna szansa na normalne życie! Niestety, rehabilitacja kosztuje i to niemałe pieniądze. Dlatego z całego serca proszę Cię o wsparcie dla mojej córeczki. ____ Licytując, kupując i sprzedając, pomagasz Mii w walce o zdrowie! Weź udział w licytacjach: Licytacje Mia i jej koci świat - Cri du chat CytatCatchMeIfYouCan Bardzo dziękuję za wszytskie odpowiedzi, jak na razie czekam, aż mama odstawi kocięta . A jak najlepiej oswoić kotka, żeby się nie bał ? Myślę, że przede wszystkim postaraj się go nie straszyć, nie krzycz, nie rób bardzo gwałtownych ruchów gdy kociak jest w pobliżu i widzisz, że wystraszony chowa się w kącie. Z czasem sam zacznie podchodzić, na początku nieufnie, później już się od niego nie odgonisz Oczywiście są koty, które od początku się nie boją, mój malec gdy go przyniosłam do mieszkania od razu rozłożył się na kanapie, poocierał się o mnie, pomruczał i poszedł spać. Dodam jeszcze od siebie [w kwestii karmienia]: ryby morskie! Są bardzo zdrowe, możesz spokojnie 3-4 razy w tygodniu dać mu rybkę, ale pamiętaj żeby była morska i koniecznie bez ości. Ja kupuję paczkę kostki mintaja w biedronce, nie ma ości i ma tylko 5% glazury. Kosztuje 9,90 za 6 kostek, kostka jest jak jeden posiłek - jedna saszetka - więc nie dość, że zdrowo to jeszcze ekonomicznie, pamiętaj, że saszetka ma kilka-kilkanaście % mięsa, a mięso/ryba syci samo w sobie i kot będzie najedzony, a nie zapchany chemią z saszetek Moja kotka je 4 razy w tygodniu mintaja, raz w tygodniu drób, dwa razy w tygodniu saszetki, suche ma na misce cały czas [z czystym sercem polecam Schesir Cat Kitten dostępne w kakadu, nawet tanie jak na świetny skład] i chowa się zdrowo, jest pełna życia. I jak wspomniały dziewczyny - możesz spokojnie karmić drobiem, ale UNIKAJ piersi z kurczaka, bo w niej kumulują się prawie wszystkie hormony, które pakowane są w kurczaki. Proponuję udka, podudzia, nóżki.. Wszystko staraj się wcześniej przemrozić i po rozmrożeniu sparzyć. Nie zdejmuj skóry, kot potrzebuje tłuszczu Z karm polecam: - suche Schesir Cat Kitten, jest mało znane, bo sprowadza je tylko Kakadu i sklep internetowy ZooPlus. W Kakadu paczka 500g kosztuje około 12zł, a starcza na długo, bo ma sporo mięsa i bardzo syci - mokre puszki/saszetki Animondy i Animondy vom feinstem - mokre puszki/saszetki Schesira w ostateczności jak zapomnę zrobić zapasy i jestem zmuszona kupić saszetkę w markecie, to kupuję Perfect Fit Junior, jak na marketowca to skład całkiem ok Sezon urlopowy to okres, w którym kociarze zastanawiają się, w jaki sposób zapewnić futrzakowi opiekę na czas swojej nieobecności. A opieka nad kotem w wakacje to wcale nie taka prosta sprawa. Do wyboru jest kilka rozwiązań, przy czym każde z nich zamyka się tak naprawdę w jednym pytaniu: czy powinniśmy zostawić kota w miejscu, w którym mieszka na co dzień, czy też lepiej, aby miał stałą opiekę, lecz jednocześnie na jakiś czas zmienił swoją przestrzeń? Sprawdzamy za i przeciw. Opieka nad kotem w wakacje – jakie czynniki warto wziąć pod uwagę? Co rozważyć przed podjęciem decyzji? Przede wszystkim – długość czasu, przez który nas nie będzie. Jeśli jest to kwestia weekendu lub 4-5 dni, zdecydowanie pozostawmy kociaka w miejscu, w którym czuje się najlepiej – czyli we własnym mieszkaniu. Koty to zwierzęta terytorialne, dlatego obszar, w którym poruszają się na co dzień ma w ich życiu ogromne znaczenie. Jeśli jesteś w stanie zapewnić kotu opiekuna, który wpadnie choćby po to, by go nakarmić, posprzątać kuwetę oraz pobawić się trochę – jest to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie. Schody zaczynają się, gdy mówimy o dłuższych wyjazdach. Druga kwestia do charakter kota i jego przyzwyczajenia. Jeśli nasz pupil reaguje dzikimi wrzaskami już na sam widok transportera, a wycieczka do weterynarza czy inna mniejsza wyprawa wywołują krzyki, które słyszy połowa okolicy, bądź wprost przeciwnie – kot jest przerażony, kuli się i wyraźnie cierpi – przenosiny do innego miejsca nigdy nie będą dobrym pomysłem. Oczywiście, są koty podróżujące i przyzwyczajone do zmiany otoczenia. Z powodzeniem funkcjonują pomiędzy dwoma (lub nawet więcej) domami – jeżdżą z właścicielami na weekendy do ich rodziców, zabierane są na działkę do przyjaciół, etc. Jeżeli twój kot należy do tego grona, możesz założyć, że zmiana otoczenia na dłuższy czas – 10 dni czy więcej – nie będzie dla niego dużym szokiem. Wybór nr 1: Kot zostaje w swoim domu Jeżeli zdecydujesz się na pozostawienie mruczka w jego otoczeniu, warto zadbać o to, by miał on jak najwięcej kontaktu z człowiekiem. Idealnie byłoby, gdyby na ten czas ktoś znajomy przeniósł się do twojego mieszkania, jednak nie zawsze jest to możliwe. Wciąż pokutuje myślenie, że koty to zwierzęta chodzące swoimi drogami. Tymczasem one naprawdę są towarzyskie i potrzebują kontaktu z człowiekiem! Nie wystarczy, aby znajomy wpadł do kota raz na 3 dni, zmienił wodę, nasypał jeść i… cześć! Warto pobyć minimum kilka godzin z kociakiem, poświęcić mu czas, pobawić się czy przenocować. Kot naprawdę czuje i docenia obecność człowieka, nawet tymczasowego opiekuna. Na pewno dobrze przed wyjazdem zaprosić go do domu, zwłaszcza, jeśli kot nie miał z nim wcześniej styczności. Ważne, by wytłumaczyć nawyki swojego pupila – to ułatwi życie osobie, która kota będzie pilnować, ale także sprawi, że futrzak mniej odczuje zmiany. Przed swoim wyjazdem zawsze przygotowuję listę, którą zostawiam na stole – gdzie znajduje się jedzenie, jakie zabawy lubi mój kot, czego unikać (np.: zostawiony na stole bez nadzoru kubek = stłuczone naczynie), na co nie reagować (np. wymuszanie jedzenia przy szafce). To naprawdę pomaga! Wybór nr 2: Przenosimy kota do innego mieszkania Każda zmiana otoczenia dla kota zazwyczaj wiąże się z szokiem. Miejmy to na uwadze i mocno rozważmy opcję z opieką dochodzącą, nim zdecydujemy się na przeniesienie pupila w nieznane mu środowisko. Czasem jednak po prostu nie mamy innego wyjścia. Podobnie, jak w przypadku powyżej, dobrze sprawdzi się rozpiska dla tymczasowych opiekunów. W miejsce docelowe zabierzmy jak najwięcej znajomych kotu przedmiotów, posiadających jego zapach: posłanie, zabawki, ulubiony kocyk czy poduszkę. Ważne, by po przyjeździe nie ingerować w stałe nawyki kota: na przykład, jeśli jest karmiony o konkretnych porach, ludzie pilnujący futrzaka powinni je respektować. Powinni mieć świadomość, że opieka nad kotem w wakacje to poważne i odpowiedzialne zajęcie. Mówiąc o tymczasowych przenosinach kota do innego lokum, nie można nie wspomnieć o hotelu dla zwierząt. Wydaje się to jednak najbardziej stresująca (dla mruczka) alternatywa. Poza zupełnie inną przestrzenią (a przebywanie w niej już samo w sobie jest traumą) kot napotyka także inne zwierzęta. W powietrzu mieszają się obce zapachy, a do tego dochodzi powodujące stres szczekanie psów (jeśli nie jest miejsce dedykowane stricte kotom, a zwierzętom po prostu)… Wszystko to powoduje ogromne zdenerwowanie i może skutkować naprawdę długofalowymi konsekwencjami. Oczywiście, nie negujemy istnienia tego typu miejsc – zdarza się, że nie mamy innego wyjścia, zaś każde odpowiedzialne zachowanie się liczy – w końcu w takim hotelu nasz pupil jest bezpieczny i otrzymuje opiekę. Zadbajmy jednak o to, by hotel dla zwierząt był raczej ostatecznością niż pierwszym wyborem. Opieka nad kotem w wakacje to… sztuka wyboru! Podejmując decyzję, pamiętajmy, że każdy kot jest inny i ma także inne potrzeby. Postarajmy się myśleć przede wszystkim o nich. A wy? Czy rozwiązaliście już swój wakacyjny dylemat? Jakie są wasze opinie? Czekamy na komentarze! Autor: Marta Martyniak Choroby. Objawy starzenia się kota bardzo przypominają te, które występują u ludzi, dotkniętych chorobą Alzheimera. Kocie, niczym nieuzasadanione wrzaski, marudzenie i unikanie kuwety nie są więc ma prawdopodobnie 20 lat. Prawdopodobnie, bo został znaleziony i przygarnięty przez Kasię już jako koci troskliwej opiece ten koci staruszek wciąż jest w niezłej formie, ale wiekowy organizm zaczyna powoli szwankować, więc wizyty u weterynarza zdarzają się coraz ostatnio stracił apetyt, opiekunka zafundowała mu pełny pakiet badań. I okazało się, że przyczyną pogorszenia stanu zdrowia jest, prócz niedomagań wątroby, nadczynność wdrożone leczenie przyniosło efekt – Ignaś znów zaczął jeść i jak dawniej czynnie okazuje niezadowolenie, kiedy aplikuje mu się lekarstwa; ma wtedy jakby więcej łapek, zaopatrzonych w większą liczbę pazurków…Kiedy bolą łapkiDwa tygodnie temu pisaliśmy o życiu starych kotów, między innymi także o zagrażających im wspomnianej cukrzycy i tarczycy, w starzejącym się kocie mogą „popsuć się” także inne organy. Częstą przypadłością, związaną z wiekiem, zwłaszcza w przypadku kotów otyłych, są zmiany w opiekun bez trudu zauważy zmiany w sposobie chodzenie kota i fakt, że kot stara się jak najmniej chodzić, często za to leży i więcej śpi. Ma też trudności z wskakiwaniem na wyższe miejsca, a przy chodzeniu stawia sztywno stawów mogą też być przyczyną załatwiania się obok kuwety; wejście do niej, przez wysoki brzeg, wiąże się bowiem z koniecznością podniesienia wysoko nóg, a tak trudno to zrobić, kiedy łapki bardzo AlzheimerStarzejący się kot może przejawiać dziwne zachowania. Może to być np. nocne miauczenia, czasem przeradzające się w wycie i krzyki lub załatwianie się poza czasem wykazuje nieuzasadniony niepokój lub wręcz przeciwnie – otępienie i oderwanie się od rzeczywistości – tak, jakby się nagle „zawiesił”.Pierwszą reakcją na takie zachowania powinna być wizyta u weterynarza i przeprowadzenie dokładnych badań. Jeśli jednak okaże się, że kot fizycznie jest zdrowy, ale zachowuje się inaczej niż zwykle, można przypuszczać, że „choruje na starość”.Objawy starzenia się kota bardzo przypominają te, które występują u ludzi, dotkniętych chorobą Alzheimera. Kot staje się nieznośny i marudzący, traci kontakt z otoczeniem, zapomina, po co przyszedł z kuchni do pokoju, wiele godzin leży bez ruchu. Takie objawy noszą nazwę zespołu zaburzeń poznawczych. Ale i w takim przypadku możemy jednak pomóc naszemu mu, co prawda, nie przywrócimy, ale istnieją już specjalne karmy, które pozwalają na zmniejszenie starczych dolegliwości. Warto też jednocześnie podawać mu dodatkowo witaminy A, C i oczy, stare uszy…Kocie wrzaski, wydawane bez szczególnego powodu, mogą w przypadku starszego kota oznaczać, że staje się głuchy. A objawy dezorientacji są czasem związane z pogarszającym się z dolegliwości podeszłego wieku jest bowiem zaćma starcza. Czasem bywa ona skutkiem cukrzycy i wówczas leczenie podstawowej choroby zmniejsza objawy niedowidzenia. Jeśli jednak jest to tylko związane z wiekiem, niewiele możemy kotu tylko leczenie objawowe w postaci zapuszczanych do oczu kropli, które nieci spowolnią postęp choroby.…wątroba, żołądek i nerkiChoroby organów wewnętrznych dotykają także koty całkiem młode, ale, podobnie jak u ludzi, największym zagrożeniem są dla staruszków. Dlatego tak ważne jest wykonywanie u starszych kotów badań ile w sprawie szczepień zwierzaków w podeszłym wieku wielu weterynarzy skłania się do teorii, iż – zwłaszcza w przypadku kotów przebywających wyłącznie w domu i wcześniej szczepionych – można ich zaniechać, o tyle nikt nie ma wątpliwości, że zafundowanie staremu kotu co najmniej raz w roku kompletu badań (morfologia, mocz, profil nerkowy i wątrobowy, hormony tarczycy) jest nader tego dieta kociego seniora musi być dostosowana do jego wieku. Opinie na temat gotowych karm dla starszych kotów są co prawda podzielone. Z całą pewnością należy jednak unikać przekarmiania kota i raczenia go przysmakami z własnego talerza. Jeśli zaczniemy tych zasad przestrzegać już w młodości naszego kota, znacznie zwiększamy jego szanse na zdrową i pogodną starość.[email protected] Dostępne są karmy dla kotów z niezbędnymi składnikami, których starzejący się organizm potrzebuje. Są to karmy niskobiałkowe, specjalnie dla starszych kotów. Najwłaściwsza karma niskobiałkowa może opóźnić procesy starzenia. Nie jest najlepszym pomysłem dieta oparta wyłącznie na suchych karmach. Z pewnością najlepiej doradzi w tym temacie weterynarz. Starszy kot lub półwilgotny pokarm. Warto zadbać o to, by miał też dużo świeżej, czystej wody. Niekiedy zęby wymagają usunięcia, jednak jest problem z narkozą, ponieważ może zadziałać na organizm bardzo negatywnie. Ponieważ starszy kot może nie móc skutecznie bronić swojego jedzenia jak kiedyś, jeśli w domu są inne zwierzęta, trzeba nam zadbać o to, by nie podkradały mu jedzenia i nie przeszkadzały w czasie posiłku. Jako że kot jest mniej aktywny w miarę starzenia się – łatwo tyje, co może obciążać jego stawy i serce, stąd potrzebna jest wyjątkowa opieka. Może jednak być sytuacja przeciwna, gdy kot przestaje jeść, chudnie i umiera z głodu. Pomocne będzie w tym przypadku cotygodniowe ważenie masy ciała. Metoda na ważenie kota jest prosta – najpierw my wchodzimy na wagę łazienkową, następnie wchodzimy na wagę łazienkową z kotem na rękach, aż w końcu odejmujemy pierwszy wynik od drugiego i otrzymujemy wagę ciała kota.

opieka nad malutkim kotkiem